@article{Wojtucki_2020, title={„Martwe czarownice”. Procesy i egzekucje zmarłych oskarżonych o magię pośmiertną w dobrach zakonu krzyżackiego na Śląsku i Morawach w XVII i XVIII wieku}, url={https://czasopisma.uni.lodz.pl/historica/article/view/10252}, DOI={10.18778/0208-6050.107.08}, abstractNote={<p>W dobrach przyległych do Bruntál (niem. Freudenthal) i Sovinec (niem. Eulenburg), czyli w majątkach należących do zakonu krzyżackiego odnajdziemy świadectwa wielu procesów osób oskarżonych o praktyki magiczne. Wśród tych wierzeń szczególne miejsce zajmuje tzw. <em>magia posthuma</em>, związana z osobami, które po swojej śmierci za sprawą zawartego jeszcze za życia paktu z diabłem nie mogli zaznać w grobie spokoju i nadal nękali żywych. Jedne z pierwszych udokumentowanych przypadków wierzeń w magię pośmiertną na pograniczu śląsko-morawskim znamy z ostatnich lat XVI w. Pod koniec XVII stulecia rozwinęły się wierzenia w to, że osoba zmarła posądzona o ten rodzaj magii może „infekować” kolejnych zmarłych, których zgon nastąpił tuż po niej. „Martwe czarownice”, bo tak można je nazwać, które jeszcze za swojego życia miały się oddać służbie diabłu, a aż do swojej śmierci nie zostały ujawnione, mogły zostać wykorzystane przez niego po swoim zgonie. W „tropienie” zmarłych angażowano lokalnych duchownych i władze zwierzchnie. Prześladowania zmarłych na podstawie powyższych wierzeń udokumentowano w dobrach krzyżackich, głównie w ośrodkach: Arnoltice (niem. Arnsdorf ), Břidličná (dawniej Frýdlant), Světlá (niem. Lichtewerden), Václavov u Bruntálu (niem. Wildgrub). Na podstawie zebranych przykładów z dóbr krzyżackich można stwierdzić, że najczęstszym sposobem trwałego unieszkodliwienie osoby posądzonej o magię pośmiertną było spalenie jej zwłok, względnie pogrzebanie na granicy miejscowości.</p>}, number={107}, journal={Acta Universitatis Lodziensis. Folia Historica}, author={Wojtucki, Daniel}, year={2020}, month={sie.}, pages={153–197} }